For English or any
other language please use translator →
Czas intensywnie
rozpocząć nowy rok. Stworzyliście listę postanowień?
Po raz pierwszy
spisałam cele na bieżący rok. Lista liczy aż 16 punktów. Pora zacząć
realizację.
Co zdarzyło sie podczas
mojej nieobecności w świecie mody?
Przede wszystkim
wielkie oraz poważne podsumowanie roku 2012. Co było modne, co modne już nie
będzie (miedzy innymi baskinka (przy okazji baskinka po angielsku, to peplum :) i ostre wzory geometryczne w
stylu Prady odchodzą na drugi plan);
kto był najlepiej ubrany, kto najgorzej; rzecz, postać, akcesorium, projektant
2012 i wiele innych kombinacji tematu.
Intensywnie
kupowaliśmy oraz pakowaliśmy również prezenty świąteczne. W tym roku ponownie
ambitnie podeszłam do sprawy i wydaje mi się, że wygrałam konkurs na najlepiej
zapakowane prezenty. Święty Mikołaj był niesamowicie hojny w stosunku
do mnie.
Przygotowywaliśmy
się również do Sylwestra. W tym roku na imprezach noworocznych królowały przede
wszystkim cekiny, odrobinę koronek oraz dużo przezroczystości w różnorodnej
postaci. Ciekawa jestem ile miłośniczek mody skusiło się na zakup obsypanej
złotymi cekinami sukienki, która prawdopodobnie została założona pierwszy i
ostatni raz na Sylwestra 2012/13 :). Osobiście wstrzymałam się przed pokusą.
Namówiłam jednak Walerię na piękną
czarną sukienkę z Mohito, która miała
w sobie wszystko co modne: cykliny, czerń i przezroczystość oraz prześlicznie się na niej prezentowała.
And last but not least - oczywiście zaczęło się szaleństwo
wyprzedażowe. Na razie ceny ciągle utrzymują się na wysokim poziomie. W zeszłym
tygodniu nie sprawdziła się również zasada środowej obniżki cen w Zarze. Jestem jednak dobrej myśli.
Staram się również na razie omijać sklepy. Największe okazje, dla prawdziwych
mistrzów wyprzedaży, dopiero za tydzień dwa.
Śliczna sukienka! Dobry wybór, na pewno Waleria zrobiła furorę :-)
OdpowiedzUsuńTak, sukienka rzeczywiście robi wrażenie. Na razie wszystkie cyklinki są na miejscu, więc polecam zakup takiej sukienki. Da się założyć więcej niż raz, a do tego pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńUwielbiam "peplum", mam nadzieje, że nie za szybko wyjdzie z mody!
V.