For English or any
other language please use translator →
Wczoraj byłyśmy z moją siostrą w kinie na Annie Karenin’ej. Ekranizacja zrobiła na
nas niesamowite wrażenie. Kostiumy, scenografia i muzyka są bajeczne.
Biżuteria, która została pożyczona z Domu
Mody Chanel, zapiera dech w piersiach. Futra, koronki, aksamit, jedwab,
perły, diamenty, pióra, wstążki, skomplikowane kroje i spektakularne kolory wspólnie
tworzą piękną historię, której interpretowanie jest naprawdę fascynujące. Scena z balu na którym Anna pojawia się w czarnej sukni i
Wroński porywa ją do tańca robi ogromne wrażenie. Krój sukni jest prawdziwym
dziełem sztuki.
Inspiracją do stworzenia kostiumów Jacqueline Duran posłużyła XIX-wieczna moda arystokratycznej Rosji oraz kolekcja Dior Haute Couture
z lat 1950.
Każdy, kto lubi piękno powinien zdecydowanie wybrać się do
kina.
P &S
Niesamowite film, również jak ubrania!
OdpowiedzUsuńV.
Nie mogę się doczekać kiedy wybiore się na niego do kina...Stylistyka filmu jest nieziemska...
OdpowiedzUsuń