For English or any
other language please use translator →
Bardzo aktualny
temat nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i na całym świecie – Barack Obama został
prezydentem USA na kolejną kadencję.
Czy to dobrze czy
źle pokaże czas. Osobiście cieszę się, że będziemy mieli okazję zobaczyć
kolejne dzieła sztuki stylistów Michelle
Obamy, której styl uważam za wzorowy. Pierwsza Dama z Północnego kontynentu
Ameryki oraz jej styliści mają trudny orzech do zgryzienia. Michelle jest wysoka, posiada prawdziwie (z dużego "P") kobiece kształty oraz niełatwe do ułożenia włosy. Dodatkowo pełni funkcję
społeczną, która zobowiązuje do perfekcyjnej prezentacji. Moim zdaniem, Pierwsza Dama oraz
cała ekipa dbającej o jej wygląd rewelacyjnie radzą sobie z niełatwym zadaniem.
Jest elegancka, a jednocześnie w przedstawianych przez nią stylizacjach zawsze
występuje odrobina szaleństwa. Uwielbia mocne kolory, wzory oraz nietuzinkowe
(zawsze bardzo kobiece) kroje. Za co niesamowicie ją szanuję. Często
wykorzystuje również śmiałe niecodzienne dodatki.
Dla mnie – Bravo Michel Obama! Bravo styliści! Jakie jest Wasze zdanie?
P &S
W 100% zgadzam się! Jest świetna i zawsze zadbana. A uśmiech, który towarzyszy jej zawsze, tylko dodaje Michel uroku.
OdpowiedzUsuńN.
Rzeczywiście ciężki orzech do zgryzienia. Perfekcyjna robota stylistów.
OdpowiedzUsuńTak, wielki szacunek dla stylistów, bo raczej nie było ta łatwe!
OdpowiedzUsuńAle w Michel jest fajne to, że zgadza się na ciekawe kolorowe i odważne kreacje!
V.