Przeglądałam
ostatnio różnorodne strony internetowe w poszukiwaniu inspiracji i odkryłam coś
niesamowitego. Na jednym z moskiewskich salonów odbyła się prezentacja
wyjątkowej biżuterii. W momencie, kiedy ją ujrzałam przestało mnie interesować
kto oraz w co ubrany odwiedził imprezę :)…
Autorką tej
unikatowej, wręcz magicznej, biżuterii jest nowojorska jubiler Kimberly McDonald, która zdobyła
popularność w Stanach po tym, jak Michelle
Obama założyła kolczyki z jej kolekcji do sukni Alexandra McQueena na jedno z przyjęć (na marginesie Pierwsza Dama wyglądała wyjątkowo i nietuzinkowo w
zaprezentowanej kreacji, jednak została skrytykowana przez Amerykanów ze
względu na fakt, że suknia, którą miała na sobie, była, ich zdaniem, zbyt ekstrawagancka oraz pochodziła z
angielskiego domu mody; podobno Michelle zwolniła po całym zajściu swoją
stylistkę; szkoda; osobiście uważam, że nawet jeżeli pełni się obowiązki pierwszej damy, księżniczki czy córki
premiera wcale nie obowiązkowo rezygnować z odrobiny szaleństwa).
Biżuteria
tworzona jest z niesamowitych materiałów i prezentuje się naprawdę magicznie i
zjawiskowo. Wyczuć można także wyjątkowy styl autorki, łączącej w swoich
dziełach różnorodne kamienie i metale. Godne podziwu…
P &S
Piękne rzeczy! Ciekawie, ile kosztują takie kolczyki?
OdpowiedzUsuńPatrząc na trzeci obrazek, gdzie na kartce napisane jest "Je t'aime", się chce im odpowiedzieć "moi aussi, je t'aime!!!"
A stylistki bardzo szkoda.
V.
Ta bizuteria jest niesamowita. Dobitnie widac, ze piekno tkwi w prostocie! Im bardziej klasycznie i naturalnie tym lepiej. Pzdr!
OdpowiedzUsuńHm. Biżuteria jest niesamowita, ale nie powiedziałabym, że prosta. Chyba jej zagadka właśnie tkwi w skomplikowanym połączeniu kolorów kamieni i kryształów.
OdpowiedzUsuń