Chociaż pomysł wydawania w jednym miesiącu tej samej gazety
w odmiennej aranżacji jest już stary jak świat, to w tym przypadku sprawdził
się w 100%. Każda okładka z osobna może i nie zrobiłaby piorunującego
wrażenia. Wszystkie razem tworzą jednak ciekawą atmosferę.
P &S
Źródła zdjęć: www.spletnik.ru
Pierwsze najlepsze, ostatnie najgorsze, ale łącznie rzeczywiście coś w tym jest. :)
OdpowiedzUsuńMam takie same zdanie jak osoba wyżej ! :) ten sam wybór okładek, ciekawe zdjęcie jest jeszcze tej mulatki w szarości, choć nie wiem czy poza dobra na okładkę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
hypnotizing.fashion.blogspot.com
Fajny pomysł, jak by kobieta patrzyła na ciebie z okładki. Też najbardziej mi się spodobała pierwsza. Ale również fajna jest trzecia, kobieta w białej sukience, ma taką moc przeboju we wzroku, na pewno dostałabym pracę w zarządzie jak bym potrafiłam tak popatrzeć.
OdpowiedzUsuńV.