Szafa – czyli magiczne miejsce, które wywołuje w nas wiele
mieszanych uczuć:
- zachwyt - kiedy jest uporządkowana i wszystkie ukochane
rzeczy i akcesoria patrzą na nas ze swojego miejsca na półkach lub kiedy nowa
para zabójczych szpilek zajmuje w niej swoje honorowe miejsce,
- panikę – kiedy wszystko jest nieuporządkowane i nie możemy
nic znaleźć lub w momencie, kiedy się spóźniamy i zadajemy sobie odwieczne
pytanie: „co by tu ubrać?”,
- złość, czasami wręcz furię lub rozpacz – kiedy odpowiedź
na pytanie „co by tu ubrać?” brzmi: „nie mam w co się ubrać”,
- dumę – w momencie, kiedy udaje nam się dodać do niej nową „perełkę”,
a jeśli jeszcze jest ona nabyta na wyprzedażach za pół ceny to dodatkowo
satysfakcję,
- zaskoczenie – kiedy odnajdujemy rzecz, kupioną dawno dawno
temu i stwierdzamy, że jest wyjątkowa i ciągle na nas pasuje.
Szafa – nieodłączny element życia każdej kobiety,
fascynującej się modą. Nieodłączny element mojego życia.
Obecność prawdziwej garderoby będzie pierwszym podstawowym warunkiem,
kiedy już zacznę przeszukiwać rynek w celu zakupu własnego mieszkanka.
Moje marzenie? Ideał na obrazku poniżej.
Bardziej realistyczna możliwość:
Lub opcja walk in
closet:
Rzeczywistość jest także całkiem satysfakcjonująca
:).
Moją obecną szafę nabyłam (nikogo chyba nie zaskoczę) w
Ikei. Ze względu na fakt, że nienawidzę przechowywać rzeczy na półkach (nigdy
nie pamiętam co mam) zdecydowałam się na same drążki. Jestem więc w stanie
powiesić wszystkie moje ubrania na osobnych wieszakach, a duże drzwi,
otwierające się na zewnątrz, umożliwiają perfekcyjną prezentację całości
garderoby.
Obdarzam moją szafę wielkim uczuciem. Jedyne czego mi
brakuje do pełni szczęścia, to przejęcie jeszcze jednej połówki, która jest okupowana
przez mojego mężczyznę. Zaplanowałam już tam piękne półki na buty. Prowadzę
negocjacje, ale niestety nie stać mnie na dzień dzisiejszy na realizację
warunków umowy...
Z moją szafą chciałabym powiązać serię postów pt. „Nowy
nabytek w szafie”, które będą pojawiać się co jakiś czas na blogu (częściej w okresie
wyprzedaży i na początku miesiąca:)).
P &S
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz